ARTYKUŁY

04 Lut 2018

David LaChapelle i brokatowa droga do boga

Krople krwi spod cierniowej korony lśnią jak truskawkowa polewa, zasklepiająca się słodką warstewką na policzku czarnoskórego amerykańskiego rapera. Kanye West jako Chrystus to nowa ikona – jedno z symbolicznych ujęć fotografa Davida LaChapelle’a, z dumną wściekłością w oczach i połyskującą popkulturą wypisaną na czole.

Jednym z prostszych wyznaczników rynkowej pozycji autora jest jego aukcyjny rekord, a w przypadku Davida LaChapelle’a wynosi on 70 tys. GBP za fotografię dwóch otwierających się na siebie sal podtopionego muzeum, w którym brunatne lustro wody równomiernie rozprowadza po galerii namoczone papiery, ponuro odbijając oprawione w złote ramy eksponaty. Drugim pod względem kosztowności dziełem fotografa jest jednak nieznacznie tańsza wersja „Ostatniej Wieczerzy” wylicytowana w 2010 r. za 110 tys. USD – praca istotnie bardziej reprezentatywna dla dorobku autora, ze Zbawicielem o delikatnej białej cerze, rozkładającym dłonie w ciasnym wianuszku Afroamerykanów z baseballówkami.

Mieszanie ikonografii religijnej z atrybutami zwyczajnej, ulicznej współczesności to więc jakaś baza, do której miękko przelać można najosobliwszy na rynku koktajl: połyskujących twarzy amerykańskich gwiazd, opalizującej nagości nóg modelek, gęstej tropikalnej roślinności, brokatu, snujących się obłoków pary z dyskoteki. W dziwnie rozproszonym, różowofioletowym świetle piosenkarze potrafią przyjmować wyzłocone twarze bóstw, magnetyzując i przenosząc w trans, jakby miało się do czynienia z jakimś pominiętym epizodem Biblii.

Zakrzywione landrynkowe zwierciadło odbiło już i Paris Hilton, oblizującą z odurzonym wzrokiem topniejący sorbet, i Britney Spears, ale też Amy Winehouse w wyjątkowo powściągliwej i smutno proroczej formie. Kadr z teledysku piosenkarki, który przygotowywał LaChapelle, znalazł się w jednym z jego nowych albumów – przedstawia gwiazdę idącą w swoim ciężkim koku ulicą w momencie, w którym miała minąć przechodnia z transparentem „Koniec jest blisko”. Teledysk nakręcono w 2007 r., kilka lat przed śmiercią artystki i w szczytowym momencie kariery LaChapelle’a, w którym ten postanowił wyprowadzić się z Los Angeles na hawajską wieś i zamiast pustego bóstwa rzeczywiście szukać boga. Amy Winehouse śpiewała wtedy, że kiedy ktoś ją zostawia, zabiera ze sobą dzień.

 

 

Wraz z ustanowionym w 2009 r. aukcyjnym rekordem, obrót fotografiami Davida LaChapelle’a na licytacjach malał, wynika z danych Artprice. Niemal połowę sprzedaży od 2000 r. zarejestrowano w Wielkiej Brytanii, jedną trzecią w USA, jedną dziesiątą we Francji, a blisko 8 proc. w Hongkongu.

 

fot. David LaChapelle, The Rolling Stone, CNN

wiera

Write a Reply or Comment

Alternatywne.pl

Alternatywne.pl