ARTYKUŁY

04 Lut 2018

Prognozy dla rynku diamentów – raport Bain

Nowy raport Bain & Company powstał we współpracy z Antwerp Diamond Centre, żeby podsumować rok 2016 i pierwszą połowę ubiegłego. Podstawowe obserwacje w tej edycji dotyczyły jednak nie tylko cenowych relacji surowca i kamienia oszlifowanego, ale też legalnej i nielegalnej obecności diamentów całkowicie syntetycznych w obiegu.

 

1.

Dla wydobywców, 2016 r. był wyraźnie łaskawszy niż poprzedni – sprzedaż surowca wzrosła 20 proc., w związku z obniżeniem ceny i zwolnieniem rezerw nagromadzonych w 2015 r. Firmy zajmujące się obróbką – licząc na lepszą relację ceny surowca do ceny brylantu – zwiększyły zakupy, podaje Bain & Company. Stawki za kamienie polerowane co prawda nie wzrosły w 2016 r., ale ceny surowca spadały szybciej, pozwalając szlifierzom na podtrzymanie rentowności.

2.

W 2017 r. ceny surowca znów zaczęły rosnąć, zwiększając presję na firmy trudniące się obróbką. Perspektywy dla rynku oceniono jednak jako korzystne, zwłaszcza w kontekście pozytywnych sygnałów z kluczowych rynków: Stanów Zjednoczonych, Chin i Indii. W 2016 r. amerykański popyt na diamenty był prawie stały, a kraj pozostawał największym rynkiem diamentowej biżuterii – pozostałe główne ośrodki, poza Japonią, notowały spadki. W związku z najgłębszym od dekady osłabieniem juana, chiński popyt na kosztowności również osłabł.

3.

Jednym z najpoważniejszych wyzwań, przed którymi stoi rynek diamentów, to obniżenie popytu na biżuterię, które zmusiło do włączenia się w kampanię promocyjną nie tylko producentów, ale również wydobywcze koncerny. Szacowana łączna wartość ich inwestycji w marketing to dla 2017 r. 150 mln USD, co oznacza skok o 50 proc. względem średniej z ostatnich lat.

4.

Drugim z problemów, z jakimi rynek inwestycyjnych diamentów musi się mierzyć, jest rosnąca popularność kamieni wytworzonych całkowicie w laboratorium. Oprócz tego, że oferowane są jawnie przez jubilerów, wypierając z rynku te wydobyte, trafiają też bezprawnie do obiegu diamentów naturalnych, z czym branża stara się walczyć. Podstawowe narzędzia to zarówno technologie pozwalające rozpoznać diamenty z laboratorium, jak i kampanie uświadamiające, że wartość inwestycyjna takich produktów jest znikoma.

5.

Długoterminowe prognozy dla rynku są korzystne – tempo wzrostu popytu na surowiec szacowane jest na 1-4 proc. rocznie, przy założeniu sprzyjających warunków w Stanach Zjednoczonych i nieprzerwanego rozrostu klasy średniej w Chinach i Indiach. Podaż surowca ma pozostać stabilna do 2030 r.

 

Na zdjęciu: Diamentowy surowiec – bryła Lesedi la Rona, fot. Jewellery Mag

 

wiera

Write a Reply or Comment

Alternatywne.pl

Alternatywne.pl

Zapraszamy do newslettera!

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wydarzeniami z rynku, analizami trendów i kalendarzem najciekawszych aukcji.

Serwis Alternatywne.pl zobowiązuje się nie udostępniać danych użytkowników.