ARTYKUŁY

20 Mar 2018

Petro z Wenezueli – ciemniejsza strona kryptowalut

Emisja petro mogłaby uleczyć hiperinflację, gdyby tylko konstrukcja kryptowaluty była mniej podejrzana – podsumowuje nowy numer „The Economist”. Wedle oficjalnych zapowiedzi wenezuelskiego rządu, po lutowej emisji prywatnej, petro debiutuje ostatniego dnia zimy, 20 marca.

 

 

To będzie instrument przywracający gospodarce Wenezueli stabilność i finansową niezależność, obiecuje biała księga opublikowana przez rząd w ubiegłym miesiącu. Wenezuela – emitent najmniej stabilnej waluty świata – zapowiada teraz najbardziej godną zaufania, a więc petro, „sovereign crypto asset backed by oil” – niezależną od rządu, a zabezpieczoną na ropie. 

 

Jak ciągnie „The Economist”, ceny w wenezuelskich sklepach potrafią podwajać się co miesiąc, podczas gdy gospodarka ma się do końca roku skurczyć o 40 proc. względem 2013 r., przewiduje MFW. Rozglądając się szerzej, zainteresowanie „niezależną i stabilną” kryptowalutą zadeklarowały już m.in. rządy Rosji, Iranu czy Wysp Marshalla – oprócz tego zamysłu, łączy je jednak niewygodna relacja krajowego pieniądza do dolara, a na pierwsze dwa państwa są nałożone amerykańskie sankcje.

 

Jedną ze śmiałych wizji wenezuelskiego rządu jest zastąpienie dzięki petro dramatycznie osłabiającego się bolivara, co może zaskakiwać, zwłaszcza że gospodarki Zimbabwe czy Ekwadoru – równie silnie doświadczone inflacją – przyjęły dla ratunku właśnie dolara. W latach 20. Niemcy zdusili hiperinflację emisją rentmarki opartej o wartość ziemi, podczas gdy Brazylia poradziła sobie na początku lat 90. po prostu wprowadzając nową walutę, reala. W pobłażliwej teorii, również petro mogło się okazać takim zbawiennym realem, jednak oprócz metod sprawowania rządów, podejrzenia nasuwa nawet sama forma emisji prywatnej. Zamiast wybrać najpopularniejszą – a przez to i bardziej transparentną – platformę Ethereum, emitent postawił na New Economy Movement, a więc nowicjusza. Jak podsumowuje „The Economist”, petro ani nie musi być więc zabezpieczone ropą, ani niezależne od rządu, dlatego bliżej niż do reala będzie mu z pewnością do rodzimego bolivara.

 

 

wiera

Alternatywne.pl

Alternatywne.pl

Zapraszamy do newslettera!

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wydarzeniami z rynku, analizami trendów i kalendarzem najciekawszych aukcji.

Serwis Alternatywne.pl zobowiązuje się nie udostępniać danych użytkowników.