ARTYKUŁY

04 Lut 2021

Najdroższe wina świata w 2020 roku – przegląd 10 butelek

Najdroższe wina / czas czytania: 6 min. 55 s. 

 

Najdroższe wina kosztują poniżej 20 000 dolarów za butelkę, przeważnie pochodzą z Burgundii i wytwarzane są z winogron odmiany pinot noir – wynika z bazy danych Wine Searcher, która miniony rok podsumowała jako okres spowolnienia cenowego wzrostu.
Spośród 50 najcenniejszych butelek w 2020 r. aż 33 pochodziły z winnic burgundzkich, natomiast drugie miejsce zajęły wina mozelskie, które odpowiadały za jedną dziesiątą przeglądu. Na szczycie tabeli niezmiennie plasuje się osławione DRC – mimo niewielkiego spadku wartości w ubiegłym roku, i tak w cenie samochodu.

 

 

 

Najdroższe wina świata – ile kosztują?

Najdroższe wina

Dane: Wine Searcher 

 

 

 

Najdroższe wina świata – przegląd regionów

Dane: Wine Searcher 

 

 

 

 

 

4 najdroższe wina 2020

Uwaga – w tabeli “Najdroższe wina – ile kosztują?” podane zostały średnie ceny dla wszystkich roczników dostępnych na rynku wtórnym, natomiast średnia cena butelki konkretnego wina różni się w zależności od rocznika. Np. opisane poniżej Romanée Conti z 2015 ma cenę około 94 tys. zł za butelkę, a z 2015 – już 70,4 tys. zł. O wartości wina z danego rocznika decyduje splot warunków, m.in. pogodowych, które mają bezpośredni wpływ na jakość i aromat wina. 

 

 

1. Romanée Conti z Domaine de la Romanée Conti

 

Najdroższe wina Francji wywodzą się z obszaru ciaśniejszego niż 2 hektary – mowa o nierównym kwadracie o szerokości niecałych 200 m, którego owocem jest rzadki na rynku trunek Romanée Conti. Jako najcenniejszy produkt skrótowo określanego DRC, czyli Domaine de la Romanée Conti, wyróżnia się średnią ceną powyżej 77 tys. zł za butelkę oraz boleśnie słabą dostępnością z uwagi na niską podaż.

Winorośl, której uśredniony wiek przekracza 50 lat, pozwala na wytworzenie zaledwie 450 skrzynek wina rocznie, wynika z danych Wine Searcher. Łagodne zbocze o ekspozycji wschodniej pokrywa wapienna gleba, a usytuowanie zapewnia dojrzewającym owocom stosowne nasłonecznienie przez większość dnia. Jedyną rysą na takim klarownie inwestycyjnym pejzażu pozostaje obawa o oryginalność – oprócz tabeli cenowych rekordów, Romanée Conti przewodzi w niechlubnym rankingu najczęściej podrabianych etykiet i sensacyjnych sądowych sporów.

 

 

Najdroższe wina na świecie mają czysto klasztorną tradycję – pierwsze wzmianki o zakupie terenu Domaine de la Romanée Conti pochodzą z 1232 r., kiedy właścicielem upraw stało się opactwo Saint Vivant.
Najdroższe wina świata – ranking

 

 

2. Musigny z Domaine Leroy 

 

Domaine Leroy – z uwagi na historyczne losy udziałów właścicieli – ma z poprzednikiem całkiem sporo wspólnego: oprócz królowania wśród upraw odmiany pinot noir, obu producentów łączy zbliżona półka cenowa. Jak podaje baza transakcji, średnia cena butelki z Musigny z 2015, czyli ostatniego rocznika w obiegu, przekracza 363 tys. zł, a więc równowartość dużego BMW prosto z salonu.

Po terytorialnych zakupach pod koniec lat 80., na obszar Domaine Leroy złożyło się ponad 20 hektarów obsadzonych winoroślą, w większości o statusie Premier cru oraz Grand Cru, jak w przypadku Musigny. Poza najkosztowniejszym, ale też najrzadszym trunkiem z etykietą producenta, do portfolio Domaine Leroy zaliczono już aż kilkadziesiąt win, m.in. Le Chambertin ze średnią ceną butelki przekraczającą 33 tys. zł, a także Clos de Vougeot czy Romanée-Saint-Vivant. Dla przełamania monopolu niebieskawych winogron pinot noir, na stokach Domaine Leroy uprawia się też chardonnay i odporną na zimniejsze podmuchy odmianę aligoté, oddającą aromat cytryn, zielonych jabłek i brzoskwiń.

 

 

Trzy najdroższe wina chardonnay to:
•  Domaine Leflaive z obszaru Le Montrachet
– średnia dla dostępnych roczników: 39,8 tys. zł za butelkę

•  Domaine d’Auvenay Chevalier – winnica zarządzana przez Domaine Leroy
– średnia dla dostępnych roczników: 34,9 tys. zł za butelkę
•  Domaine de la Romanée Conti z obszaru Le Montrachet
– średnia dla dostępnych roczników: 31 tys. zł za butelkę

 

 

 

3. Cros Parantoux od Henriego Jayera, Vosne-Romanée

 

Cros Parantoux, mimo klasyfikacji Premier Cru, komentowane jest przez ekspertów bardziej jako Grand Cru, a średnia cena w tym przypadku zależy od… właściciela. Niewielki, hektarowy obszar na zboczu – tuż nad krawędzią terenu Richebourg – pokrywa obecnie winorośl pinot noir, ale jeszcze w czasie II wojny światowej stok szczelnie zarastały zarośla i karczochy. W tych okolicznościach w historii winiarstwa zapisywać zaczęła się sylwetka Henriego Jayera, który rozpoczął na tym hektarze uprawę winorośli, uprzednio spulchniając skaliste podłoże przy użyciu dynamitu.

Położenie tego kawałka ziemi pozwoliło zbieranym przez Jayera owocom dojrzewać w odpowiednim nasłonecznieniu, ale nie gwałtownie, przy zachowaniu odpowiedniej kwasowości dzięki podmuchom chłodniejszego powietrza – to właśnie zagwarantowało późniejszym winom wysoki potencjał starzenia się. Legendarny producent odszedł w 2006 r., wobec czego ostatni rocznik oznaczony jego nazwiskiem – 2001 – osiąga na rynku wtórnym cenę blisko 61 tys. za butelkę.

 

 

 

4. Scharzhofberger Riesling Trockenbeerenauslese, Egon Müller

[Pierwsze miejsce w kategorii „najdroższe wina niemieckie”]

 

Mimo że cała lista porządkująca najdroższe wina mogłaby nużyć opisami burgundzkiego krajobrazu, samo podium warto poszerzyć o miejsce czwarte: mozelskiego rieslinga z doliny Saary. Niemiecki producent Weingut Egon Müller – u którego sterów zasiada obecnie Egon Müller IV – słynie z win o długim oknie starzenia się, rozciągającym się dla Auslese nawet do połowy wieku. Zwieńczeniem oferty rieslingów jest dostępne w bardzo niewielu rocznikach wino z obszaru Scharzhofberger klasyfikowane jako Trockenbeerenauslese – być może najwęższa grupa trunków z Niemiec.

Riesling tej kategorii przelewa się niekiedy jak syrop o ciemnozłotawym kolorze, a za jego nasycony aromat odpowiada produkcja dosłownie z pojedynczych owoców wybranych z kiści winogron. Zrywane są wyłącznie jagody porażone tzw. szlachetną pleśnią, które – pozostawione na krzewie w szorstkich warunkach jesiennych – schną i zatrzymują całą słodycz pod skórką przypominającą rodzynkę. Najmłodszy dostępny rocznik tego wina, czyli 2018, przeciętnie wiąże z wydatkiem ponad 61 tys. zł za butelkę, podczas gdy 2003 kosztuje niecałe 90 tys. zł, według Wine Searcher.

 

Pełna klasyfikacja niemieckich win znajduje się w artykule „Czym różni się wino Spätlese od Auslese?” 

 

 

 

Trzy najdroższe wina z odmiany riesling są mozelskie – pierwsze miejsce nosi etykietę Egona Müllera, a dwa pozostałe to wyroby uznanej niemieckiej winnicy Joh. Jos. Prüm. Całe podium należy do kategorii Trockenbeerenauslese (→słownik pojęć).

 

 

 

 

 

Najdroższe wina świata – ranking

wiera

Alternatywne.pl

Alternatywne.pl