06 Lut 2018

Klasyk krótko: kawa dla faszystów

Uparcie poruszając się w ciasnym obrębie inwestycji w dizajn, trzeba zaznaczyć, że potencjał popularnej kawiarki ze sklepu jest właściwie żaden. Ciśnieniowy czajniczek ma jednak do zaoferowania inwestorowi co innego – szybki przegląd nurtów włoskiego wzornictwa, dający możliwość popisania się w każdym mieszkaniu, w którym zoczy się na półce aluminiową kawiarkę. W okresie międzywojnia, nie tylko Włosi gotowali się do konfrontacji, ale zaciekłe boje o względy faszystów toczyły również projektowane wtedy przedmioty. Główne ze ścierających się stylistyk to pełny pary futuryzm, uspokojone novecento i pokojowo plasujący się pośrodku racjonalizm. Pierwszy z wymienionych początkowo wkupił się w łaski faszystów agresywną dążnością do bezwstydnego wychwalania uprzemysłowienia – „wspaniałość świata wzbogaciła się o nowe piękno: piękno szybkości”, apelował w swoim futurystycznym manifeście Marinetti. Racjonalizm, […]

Czytaj dalej
06 Lut 2018

Najgorsza inwestycja 2017: Mazda Cosmo, -20,7 proc. 

Samochodowa malina roku: Mazda Cosmo 1963-1972 r. Misja w przestworzach z twardym lądowaniem – model Mazdy nazwany w latach 60. w nawiązaniu do fascynującego podboju kosmosu, w minionym roku przyniósł inwestorom najdotkliwszą stratę. Jej obecna  średnia cena, według podsumowującego rok Hagerty, to 88,7 tys. USD za samochód w stanie zachowania określanym jako dobry, co oznacza spadek rzędu prawie 21 proc. Jak komentują autorzy rankingu, te trochę dziwaczne, a trochę odlotowe samochody dosyć często widywano w ostatnich latach na aukcjach – być może dlatego, że kolekcjonerzy rozochoceni gigantycznym skokiem cen Toyoty 2000GT mieli podobne oczekiwania wobec klasyka lat 60. z Japonii. Przez jakiś czas mazda zdołała dopasować się do tych życzeń, jednak w momencie spadku cen wspomnianej toyoty, model cosmo również […]

Czytaj dalej
04 Lut 2018

Rolex Milgauss ciska pioruny

Przewrotność rynku inwestycyjnych zegarków można pokazać na wielu przykładach, jednak większość z nich spoi ogólna myśl, że najsilniej drożeje to, co początkowo w ogóle nie miało być w obiektem powszechnego zainteresowania. Podczas ostatniej internetowej aukcji Christie’s, „Time for Winter”, jeden z takich zegarków został wylicytowany do 100 tys. USD, mimo że sam producent wykonał go niekoniecznie z myślą o inwestorach, tylko o skrytych w niedostępnych laboratoriach naukowcach. Rolex Milgauss wprowadzony został w 1956 r. jako model 6541, bez żadnych spektakularnych funkcji oprócz pomiaru czasu – pomiaru tak jednak niezachwianego, że badacz pracujący dla CERNu będzie mógł eksperymentować z nim w polu magnetycznym o natężeniu nawet 1 tys. Gaussów. Do tego wyśrubowanego progu, stabilność chodu zegarka nie powinna być zakłócona, stąd […]

Czytaj dalej
04 Lut 2018

Whisky i wino: pojedynek na stopy zwrotu

Mimo że whisky i wino brzmi jak zużyta formuła nazywania bistro, a pojedynek na stopy wydaje się zlepkiem emocjonującym głównie początkujących, z podobną rozterką nie kryją się już nawet znani eksperci. Budżety na inwestycje w whisky nabrzmiały w ostatnich latach do takich rozmiarów, że kolekcjonerzy żądni są indeksów – rosnących na tyle ostro, żeby najdroższe wino też to odczuło. Francja, przy wszystkich urokach swojego klimatu, doszła do mistrzostwa w przemienianiu winogron w wino, ale to dopiero w Wielkiej Brytanii zaświtała koncepcja, że na inwestycji w te przerobione grona można zarobić – pisze James Lawrence dla Wine Searcher, grzmiąc ostatecznym pytaniem: czy whisky to nowe Lafite? Współczesny wtórny rynek inwestycyjnego wina jest rzeczywiście globalny i, mimo że naczelna platforma Liv-ex wywodzi […]

Czytaj dalej
04 Lut 2018

Japońska szkoła inwestycji w konie 

Jak to możliwe, że Japonia, kojarzona bardziej z mnożeniem koni mechanicznych, wspina się sukcesywnie na pozycję lidera w dziedzinie rozmnażania koni wyścigowych? W 2016 r. skala tego przedsięwzięcia szacowana była na niemal 50 tys. źrebiąt, a według danych Japan Racing Association, wyścigi przyciągnęły w tym okresie uwagę ponad 6 mln widzów. Jak podaje CNN, wszystko dzięki temu, że Japończycy – dosłownie – lubią postawić na właściwego konia, a niebotyczne zyski z zakładów napędzają tylko możliwości importu.   Tradycja wskazywałaby, że najwyżej wartości rumaki pochodzą ze Stanów Zjednoczonych, Francji czy Irlandii, gdzie przyjmuje się, że na 10 tys. mieszkańców przypada przynajmniej 50 czystej krwi koni. Japończycy natomiast postanowili wcale z tą tradycją nie walczyć, tylko zaczerpnąć z niej doświadczenie w hodowli […]

Czytaj dalej
04 Lut 2018

Jak nie kupować zabytków od terrorystów, przestrzega FT 

Całe syryjskie kolekcje warte kilkaset tysięcy dolarów, w tym wielkie mozaiki za kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy, można kupić już przez portale społecznościowe, podaje „Financial Times”, przestrzegając, jak inwestować w starożytności, nie finansując przy tym terrorystów.   Rabowanie zabytkowych przedmiotów z Iraku czy Syrii wcale nie jest procederem, który rozpoczął się wraz ze spektakularnym działaniem terrorystów zagranicą – kiedy Państwo Islamskie zajęło w 2013 r. znaczną część Syrii, jednym z pierwszych ruchów było opodatkowanie i tak już zubożałych mieszkańców trudniących się rabowaniem zabytków. Światowe dziedzictwo z obszaru Palmyry wywożone było już wiele dekad przed nasileniem konfliktu, ale dopiero teraz Unesco opisuje rozmiary zniszczeń jako „skalę przemysłową”. Jak podaje „Financial Times”, w ramach rozwoju tego właśnie przemysłu zamordowany został syryjski archeolog Khaled […]

Czytaj dalej
04 Lut 2018

Diego Giacometti i rogaty stół za 11 mln zł 

Surowy w wymowie dębowy blat i stosunkowo skromnie udekorowane nogi z brązu – stół za niecałe 2,7 mln EUR (10,9 mln zł) raczej nie przemówi do zwolenników rozbuchanej wystawności, przeliczających każdą złotówkę na gramy wyzłoconych zdobień. Kierując się do takiej grupy docelowej, miałby szansę zdobyć moment uwagi może tylko proweniencją, bo wystawiony na ubiegłoroczną aukcję mebel pochodzi bezpośrednio z wnętrz projektanta Huberta de Givenchy’ego. Wraz z noworocznymi podsumowaniami, eksperci domu aukcyjnego Christie’s typowali po jednym obiekcie, który, ich zdaniem, wyróżnił się najbardziej ze wszystkich licytowanych w ostatnich dwunastu miesiącach. Pauline De Smedt, kierująca działem wzornictwa w Paryżu, zaproponowała w tym kontekście stół tak prosty, że bez powiększania zdjęcia aż zapraszający w gąszcz niepoprawnych skojarzeń: Ikea, modne postarzenie, styl loftowy, raty […]

Czytaj dalej
04 Lut 2018

Drożeją diamenty niebieskie – z klątwą czy bez

Inwestycyjne diamenty w wydaniu innym niż bezbarwne powszechnie prawie z niczym się nie kojarzą. Kiedy wiekowa już dłoń Rose z „Titanica” wydobywa ukradkiem z kieszeni jakiś klejnot, na cienkiej skórze jej dłoni nikt nie upatruje od razu brylantu, mimo że zmyślony na potrzeby filmu Le Cœur de la Mer pojawia się jako wątek fabularny. Sercowaty kamień, który zatraca się ostatecznie w toni, miał należeć do Ludwika XVI – i właśnie tym śladem można dotrzeć do jego prawdziwego odpowiednika, który sprowadzi temat do rzeczywistych inwestycji w diamenty kolorowe. Podobnie jak w przypadku kamieni bezbarwnych, kondycję rynku diamentów kolorowych można śledzić przyglądając się indeksom. Według jednego ze wskaźników FCRF – Fancy Color Research Foundation – ceny niebieskich wzrosły w trzecim kwartale 4,7 […]

Czytaj dalej
04 Lut 2018

David LaChapelle i brokatowa droga do boga

Krople krwi spod cierniowej korony lśnią jak truskawkowa polewa, zasklepiająca się słodką warstewką na policzku czarnoskórego amerykańskiego rapera. Kanye West jako Chrystus to nowa ikona – jedno z symbolicznych ujęć fotografa Davida LaChapelle’a, z dumną wściekłością w oczach i połyskującą popkulturą wypisaną na czole. Jednym z prostszych wyznaczników rynkowej pozycji autora jest jego aukcyjny rekord, a w przypadku Davida LaChapelle’a wynosi on 70 tys. GBP za fotografię dwóch otwierających się na siebie sal podtopionego muzeum, w którym brunatne lustro wody równomiernie rozprowadza po galerii namoczone papiery, ponuro odbijając oprawione w złote ramy eksponaty. Drugim pod względem kosztowności dziełem fotografa jest jednak nieznacznie tańsza wersja „Ostatniej Wieczerzy” wylicytowana w 2010 r. za 110 tys. USD – praca istotnie bardziej reprezentatywna dla […]

Czytaj dalej
04 Lut 2018

Zjawa z Malt Mill: naparstek whisky, której nie było

Miniaturowa buteleczka zagadkowej whisky z Malt Mill dorównuje pojemnością co najwyżej hotelowym szamponom, ale okazuje się, że wystarczy zaledwie 50 ml, żeby rynek udowodnił swój entuzjazm względem destylarni mrocznie nieczynnych, a nawet takich, które nigdy nie zaistniały na rynku. Podręcznikowa zasada inwestycji w whisky pchałaby potencjalnych nabywców drogą najwęższej podaży, ale tym razem, w poprzek stanęłaby im inna reguła, stanowczo mówiąca o tym, że kolekcjonerska whisky musi przecież pochodzić ze znanego źródła. W przypadku, kiedy 50-mililitrowa próbka ma być jedyną okazją do posmakowania owoców Malt Mill, ani nie ma jej z czym porównać, ani jak potwierdzić, czy w ogóle jest autentyczna. Dziesięcioletnia whisky destylowana była w 1959 r., a więc trzy lata przed zamknięciem skromnej gorzelni zaopatrującej w torfową single […]

Czytaj dalej
Alternatywne.pl

Alternatywne.pl