11 Mar 2018

Citroёn 2CV na aukcji: auto na 50 worków ziemniaków 

Inwestycje w samochody klasyczne prędzej kojarzą się z nadnaturalnym połyskiem wypielęgnowanych karoserii i przydługimi opisami dawnej świetności niż ze specyfikacją typu „stworzony z myślą, żeby przewieźć 50 kg kartofli”. Przed wiosenną licytacją w stołecznym Ardor Auctions warto przenieść się myślami w szorstkie powojenne realia, mimo że wystawiony citroёn to już tak naprawdę bardziej Dolly, niż puszka podskakująca na piaszczystych drogach tnących pola.     Citroёn 2CV, 1987 r., Ardor Auctions 17 marca, cena wywoławcza: 32 000 zł, estymacja: 40 000 – 55 000 zł  Czy dołączacie do niego otwieracz do konserw? Amerykanie może i drwili ze skrajnie uproszczonego, gołębio burego auta na początku, ale po ponad czterech dekadach produkcji modelu wątpliwości ustały – popyt na „kaczkę” był nie tylko wysoki, […]

Czytaj dalej
09 Mar 2018

Oskary na rynku numizmatów

Jak brylować na rynku numizmatów, kiedy zamiast uczyć się w dusznej sali historii wagarowało się w ciemnej sali kinowej? Król z awersu puszcza do nas oko – w końcu w każdym wybitym stemplem profilu są jakieś rysy znane nie tylko z numizmatycznych katalogów, ale też z plakatów filmowych i najpospolitszych ekranów telewizorów.   Na sobotniej aukcji Antykwariatu Numizmatycznego Michała Niemczyka wystąpią:     Zygmunt III Waza jako Leon Zawodowiec Zygmunt III Waza, talar lekki 1620/21, Bydgoszcz – RZADKOŚĆ, cena wywoławcza: 55 000 zł    Półpostać w ciężkiej zbroi, z mieczem ściśniętym za rękojeść i opartym na ramieniu to z profilu nie tylko nobliwy król, ale łatwiejszy w identyfikacji Jean Reno, prawdziwy specjalista od rozlewu krwi z sosu pomidorowego. Wbrew pozorom, […]

Czytaj dalej
04 Mar 2018

Inwestycje w wino: Burgundia w punktach – cz. I

W przeciwieństwie do trunków z Bordeaux, nieliczne i drogocenne skrzynki opuszczające osławione piwnice Burgundii nie podlegały aż tak regularnym analizom – do czasu, aż ich udział w obiegu zaczął pęcznieć ponad miarę mimo niezmiennie skromnej, a nawet jeszcze niklejszej podaży. Najnowszy raport analityków Liv-ex donosi: od 2010 r. udział regionu w sprzedaży kolekcjonerskich win wzrósł z 1 proc. do 12,3 proc., natomiast indeks Burgundy 150 wspiął się o imponujące 108 proc., jako wskaźnik wartości 150 najbardziej poszukiwanych etykiet na rynku wtórnym. Licząc same rodzaje tych etykiet, analitycy wskazali, że konkretnych typów win pojawiło się w 2017 r. na giełdzie 1572 – a względem 2010 r. oznacza to dający do myślenia skok o niecałe 540 proc. Czy można wobec tego liczyć na […]

Czytaj dalej
02 Mar 2018

Qi Baishi – jak zainwestować 5 tysięcy złotych 

Jak zainwestować 5 tysięcy zł i to w pracę najdroższego chińskiego artysty – mógłby pytać pierwszy akapit chudego poradnika o alternatywnych inwestycjach. Odpowiedź ukryła się co prawda niedaleko, bo w katalogu łódzkiego Rynku Sztuki, ale krótkowzroczne forsowanie wątków zarobkowych zdecydowanie mąciłoby obraz. Album drzeworytów, których autorem jest Qi Baishi, wystawiony zostanie na aukcję 3 marca – ale nie dla zaciętej spekulacji, tylko okoliczności wejścia w akwarelowy ekosystem motyli, kijanek i krabów, które na zachodnim rynku przebiły się właśnie przez próg 100 mln USD.     Qi Baishi (1864-1957) Baishi mo miao (Pekin 1959) – Album 12 drzeworytów, 32,5 x 24 cm Cena wywoławcza:  5 000 zł, estymacja:  5 500 – 7 500 zł      W drugiej połowie grudnia branżowe […]

Czytaj dalej
26 Lut 2018

Ptasie radio w Rempeksie: Melchior de Hondecoeter 

Nadajemy audycję z ptasiego kraju. Proszę, niech każdy nastawi aparat, bo sfrunęły się ptaszki dla odbycia narad…  Tuwimowa beztroska, figlując pomiędzy linijkami, mogłaby z powodzeniem ćwierkać tak aż do wieczornej aukcji, jednak nawiązanie do ptasiej pogawędki pozostawałoby zbyt płaskie względem rozmiarów tematu. 26 lutego stołeczny Rempex wystawi na licytację ponad 120-centymetrowe osiemnastowieczne płótno, którego autor wyraźnie wiązał swój warsztat z dorobkiem Melchiora de Hondecoetera, niderlandzkiego Rafaela ptaków.      „Podwórze dworskie z ptactwem” Malarz nieokreślony, XVIII w., według: Melchiora de HONDECOETERA (1636-1695) olej, płótno dublowane; 91 x 123 cm; obraz po konserwacji, cena wywoławcza: 38 000 zł     Modelki w piórach Kura, przygarniająca puchowym skrzydłem młode, oddawała – zdaniem krytyków – tkliwość, z jaką uduchowione Madonny kołysały na obrazach swoje dzieciątka. […]

Czytaj dalej
22 Lut 2018

Słownik poławiaczy pereł: akoya 

Pięć sznurów pereł hodowlanych akoya, nanizanych narastająco, średnicy 4,3-7,3 mm… – wystarczy sam początek noty katalogu, żeby naszyjnik z pereł obrósł w mętną warstwę tajemnic, dlatego pora na słownik perłowo-japoński, którego naczelnym hasłem będzie gatunek klasyczny: akoya.       Naszyjnik z pereł, koniec XIX w. 5 sznurów pereł hodowlanych akoya, nanizanych narastająco, śr.: 4,3-7,3 mm, zapięcie złoto pr. ~ 0,750, 1 diament centralny ~ 0,45 ct, 22 diamenty w różnych szlifach ł. ~ 0,65 ct J-K/ VS-Si, masa: 119,40 g; dł.: 50 cm   – katalog „Biżuteria kolekcjonerska” Desy Unicum, cena wywoławcza: 16 000 zł, estymacja: 20 000 – 24 000 zł       Poza afiszami z oper, tytułowi „poławiacze pereł” – wypływający w morski bezkres w żmudnym […]

Czytaj dalej
21 Lut 2018

Pierwsza polska akcja trafi na aukcję 

Delikatny papierowy świadek narodzin rynku kapitałowego – akcja Kompanii Manufaktur Wełnianych – pierwszy raz wystawiona zostanie na krajową licytację. W aukcji Salonu Numizmatycznego Mateusza Wójcickiego będzie można uczestniczyć poprzez platformę OneBid, 24 lutego od godz. 10. – dlatego czas najwyższy na błyskawiczny przegląd kilku wybranych pozycji.        Blue-chip z muzeum Określenie, że pozycja jest muzealnej klasy, bywa zawężane do szacownych zbiorów numizmatów, tymczasem w przypadku najstarszej polskiej akcji, mowa o dokumencie znacznie szerzej pojętej państwowej historii. Rzadkie udziały w Kompanii Manufaktur Wełnianych jeszcze nigdy nie były notowane na lokalnych aukcjach, a większość z kilku znanych ekspertom egzemplarzy i tak zdobi kolekcje muzealne. Wyobrażenia, jak bardzo obiekt jest daleki współczesnym praktykom z parkietu, dostarcza wiadomość, że kompania powstała z […]

Czytaj dalej
16 Lut 2018

Narodziny diamentów 750 km pod powierzchnią

Diament Cullinan – zanim przeszlifowano go na ponad sto różnych brylantów – ważył 3106 ct., a więc na dłoni ciążył świadkom jak dwie pełne puszki Coca-Coli. Wiadomo, że pierwszy poczuł jego masę strażnik południowoafrykańskiej kopalni, nie wiedząc jeszcze, że ma do czynienia nie tylko z okazem największym, ale też wewnętrznie niezwykle czystym. Na tych niecodziennych właściwościach dotychczas poprzestawano, bo pochodzenie i proces powstania najkosztowniejszych ogromnych brył pozostawało dla badaczy tajemnicą. Przełomu dokonano tej zimy, która zakończyła dwuletnie analizy gemmologicznego autorytetu GIA, Carnegie Institution of Science i uniwersytetu w Padwie – odkryto, że największe diamenty uformowały się zupełnie inaczej niż 99 proc. pozostałych, w obszarze, którego dotąd nie poznano – setki kilometrów pod kontynentami.      Ostatnie odkrycie poruszyło znacznie szerze […]

Czytaj dalej
14 Lut 2018

7 plakacistów w 6 minut – aukcja w Rara Avis 

Inwestycje w plakaty pierwszym etapem budowania zbioru? Porada, którą aż kipi branżowe poradnictwo może i jest przydatna – bo na rynku plakatów rzeczywiście da się zacząć od niższego progu – ale też szorstko krzywdząca, bo rzadkie prace cenionych twórców zdecydowanie nie należą do kategorii, z której można byłoby wyrosnąć. Filmowe, cyrkowe czy nawet propagandowe plakaty mogą otwierać kolekcję i latami ją poszerzać, aż napęcznieje od bogactwa stylistyk, rozwiązań kompozycyjnych, ostrych myślowych skrótów i autorskich kresek, które najlepiej rozpracować do soboty. 17 lutego w krakowskim Antykwariacie Rara Avis pójdą pod młotek, dlatego czas najwyższy na przegląd błyskawiczny.       Tadeusz Gronowski Artdekowski Najwdzięczniejszym przykładem na to, że rozpoznawanie stylistyk od pierwszego spojrzenia jest możliwe, jest międzywojenny dorobek Tadeusza Gronowskiego, nierzadko […]

Czytaj dalej
13 Lut 2018

Zofia Stryjeńska w pięciu kąskach 

  „Ciągle widzę dwa światy: ten, co mnie otacza, to jakieś ubogie rupiecie, marionetki zakurzone, wszystko nikłe, nieznośne, użytkowe, tymczasowe. Świat krzątających się rzemieślników. Ale gdzieś drugi jest świat przez szczeliny dostrzegalny – to kraje pasterskie o zielonym mchu, gaje mirtowe z bukolików Wergiliusza. Tam żyją sceny z waz greckich, szumią drzewa z gobelinów, złote od słońca…”  czwartek, 8 marca 1934 r.  Zofia Stryjeńska „Chleb prawie że powszedni. Kronika jednego życia”       1. Kolor to dźwięk, a warkocz nadaje rytm – co to za styl? Żeby wymigać się od rozczłonkowywania dorobku Stryjeńskiej na kolejne warstwy ludowych spódnic i fałdy górzystej panoramy, zwykle podaje się, że w 1922 r. artystka zasiliła słynne stowarzyszenie o wymownej nazwie Rytm. Wbrew pozorom, […]

Czytaj dalej
Alternatywne.pl

Alternatywne.pl