Indyjski skok na diamenty: giełda na 9 wieżowców
Do 2020 r. w Suracie ma powstać lśniąca tysiącami przeszkleń giełda diamentów, która ma pomieścić ponad 4,4 tys. brokerów, informuje Rapaport. Nowoczesne centrum obrotu kamieniami ma się z łatwością pomieścić na ponad 613 tys. mkw. w dziewięciu imponujących wysokościowcach, w których działały będą m.in. niezależne biuro celne, siedziby banków obsługujących sektor i laboratoria testujące właściwości diamentów.
Inwestycje w diamenty przez internet
Ta giełda będzie najpotężniejszym rynkiem surowca i brylantów – zapewnia rzecznik przedsięwzięcia – pośrednicy będą mogli zawierać transakcje bezpośrednio między sobą, bez konieczności zagranicznych wyjazdów.
Autorzy pomysłu są zdania, że dziewięciowieżowy kompleks przyćmi dotychczasowe ośrodki handlu diamentami – od rodzimego Bombaju przez Belgię po Izrael. Jak jednak podaje Rapaport, Surat rzeczywiście słynie w branży z dobrze rozwiniętego sektora przetwórstwa surowca, ale nawet najznakomitsze zakłady szlifierskie nie przesądzają o możliwościach dla brokerów. W samym Gudżaracie – stanie Indii, w którym leży Surat – w przemyśle diamentowym zatrudnionych jest ponad 700 tys. osób, natomiast na świeżo rozrysowanej giełdzie zatrudnionych ma być kolejnych 150 tys. pracowników. O stopniu w jakim brylanty przekładają się na dobrobyt mieszkańców świadczą tymczasem trudności w szacowaniu populacji, wynikłe ze zbyt wielu bezprawnie budowanych osiedli i zbyt głęboko zapadłych dzielnic nędzy.