ARTYKUŁY

09 Gru 2018

Punk na płótnie – inwestycje w sztukę lat 80. 

czas czytania: 3 minuty 23 s.

Aukcja / Libra / 10 grudnia

Myślę, że malarze tego okresu będą nowymi klasykami, których będziemy poszukiwać za ileś lat – zapowiada Ewa Szok, prezes domu aukcyjnego Libra, który 10 grudnia wystawi na licytację obrazy dawnej Gruppy – formacji zbuntowanej przeciwko szarzyźnie i nudzie, traktującej akademickie malarstwo jak niedopałek. Butem. 

 

Gruppa – garść definicji

Czy byli w hotelowym pokoju sami – nie było pewności, dlatego jedno oko kolegi uciekało z przerażeniem, a drugie z zaciekawieniem patrzyło, co inny kolega zamierza zrobić z chwilą ich nieprzewidzianej bliskości. Długie czarne rzęsy rozkładały się na obu policzkach jak patyki, a łóżko rozsuwało w nonszalancko krzywej perspektywie.
„Dziwna przyjaźń w Szwabskich Alpach” Pawła Kowalewskiego powstała pod koniec lat 80. w duchu, który wymykał się zarówno salonowym konwencjom przyjętym za oficjalne, jak i wspartej z ambony opozycji – Gruppa bywała groteskowo zabawna, ale też wulgarna i krzykliwa.

 

Zawiązana w 1983 r. przez malarzy z warszawskiej ASP nie posiadała sztywnego programu, bo więź opierała się raczej na sprzeciwie wobec zastanej szarzyzny – na ulicach, w sztuce akademickiej – owocując kolorystycznym buntem i drapieżnym językiem. Malarze Gruppy – jak Paweł Kowalewski, Ryszard Grzyb czy Jarosław Modzelewski – wytykali otoczeniu ciążące ponad miarę absurdy, bywali poetyczni i drastyczni, czasem puszczali oko, a czasem kłuli przemocą. Spodziewana cena płótna Pawła Kowalewskiego to 56-70 tys. zł, a datowanego na podobny okres obrazu Ryszarda Grzyba – 70-90 tys. zł. Oba aż proszą się o pytanie, czy nie namalowałby ich kilkulatek.

 

Czy to dzieło przedszkolaka?

Owszem, oglądając taki obraz na zdjęciu, zawsze można powiedzieć, że dziecko też mogłoby tak namalować, ale w zetknięciu z pracą na żywo nie da się nie dostrzec, że mamy do czynienia z ekspresją profesjonalnego artysty, a toporne kształty są zamierzonym efektem i celowym wyborem.
W tym samym czasie, kiedy w Stanach Zjednoczonych takim agresywnym językiem posługiwał się Basquiat, a w Niemczech Baselitz, w Polsce tworzyli artyści Gruppy – bardzo dosłownie, ostro, czasem nawet wulgarnie
komentuje Ewa Szok.

 

Ryszard Grzyb “Rozmowa z kwiatem”, 1987 r.
akryl na płótnie, 116 x 116 cm
estymacja: 70 000 – 90 000 zł

 

 

Zainwestuj w anarchię

Odnosząc zadziorny język Gruppy do nurtów w zachodniej sztuce, warto wspomnieć o tzw. Nowych Dzikich – Neue Wilde – którzy swoim brutalnym niekiedy malarstwem zrywali przede wszystkim z komiksowo prostym pop-artem. Chcąc ożywić dawną dzikość niemieckiego ekspresjonizmu – ostro, jakby pierwotnie malowanych, jaskrawych obrazów – pogwałcili wszystkie akademickie reguły. Nie dbali o starannie zachowaną perspektywę ani modelunek, byli agresywni w kolorystyce, szorstcy i wolni od podręczników zupełnie jak artyści Gruppy – punkowcy przy płótnie.

Myślę, że malarze tego okresu będą nowymi klasykami, których będziemy poszukiwać za ileś lat. Ich prace z lat 80. to prawdziwy odpowiednik punka w malarstwie – żywe w kolorystyce, zaczepne obrazy doskonale przenoszą w osobliwy klimat rebelii tamtych czasów, zwłaszcza w zestawieniu z muzyką, która też wtedy prowokowała – dodaje Ewa Szok, zaznaczając, że artyści umieli przecież stworzyć wysublimowany rysunek,
ale gdyby to zrobili, nie mówilibyśmy teraz o świeżym, buntowniczym nurcie w polskiej sztuce.

 

 

Paweł Kowalewski “Dziwna przyjaźń w Szwabskich Alpach”, 1988 r.
olej na płótnie, 103 x 145 cm
estymacja: 56 000 – 70 000 zł

Aukcja Libra 

 

 

 

Aukcja Libra 

Kliknij, żeby zobaczyć katalog.
Aukcja: 10 grudnia 

 

 

 

 

 

fot. Dom Aukcyjny Libra

wiera

Alternatywne.pl

Alternatywne.pl

Zapraszamy do newslettera!

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wydarzeniami z rynku, analizami trendów i kalendarzem najciekawszych aukcji.

Serwis Alternatywne.pl zobowiązuje się nie udostępniać danych użytkowników.